Święte źródła w naszym regionie nie są szeroko znane. Oczywiście o tych najpopularniejszych np. na Świętej Górze Grabarce czy w Studzienicznej słyszało wielu, są celem wycieczek i pielgrzymek. Jednak znacznie więcej jest magicznych studzienek i krynic, które funkcjonują już tylko w świadomości lokalnej. Ich początki giną w mrokach historii a odtwarzane legendy mają różne wersje… Wybranie tych 10-u najciekawszych nie było łatwe. Święte źródła w Piatience-Topolanach, na Górze Grabarce, Hodyszewie, Krynoczce i Świętej Wodzie opisałam w części pierwszej – TUTAJ. Część druga jest, mam nadzieję równie interesująca.
Święte źródła. Część 2
6. Knorydy. Kaplica Matki Bożej Wszystkich Strapionych Radość
Jadąc krajową dziewiętnastką z Bielska Podlaskiego w kierunku Siemiatycz rozglądajcie się bacznie. Po prawej stronie, wsród łąk, tuż przed wjazdem do wsi Knorydy złocą się krzyże prawosławnej kapliczki. Na pierwszy rzut oka widać, że to obiekt nowy. Kolory jeszcze nie wypłowiały, deski pomostów nietknięte zębem czasu… ale obok chylą się ku ziemi stareńkie, zmurszałe krzyże… Co tu się stało?
Dzieje źródełka, które bije pod współczesną cerkiewką giną w mrokach historii. Wieś istniała już w początkach XVI wieku. Wiemy napewno, że w XIX wieku do krynicy w Knorydach przyjeżdżało wielu cierpiących pątników, którzy zostawiali przy źródle kule i inne dowody uzdrowień. Od dawien dawna leży tu kamień na którym widoczny jest ślad przypominający odcisk ludzkiej stopy…
„Według legendy źródło – krynica o uzdrawiającej cudownej wodzie wybiło bardzo dawno. Ojciec, prowadzący niewidomego syna, zatrzymał się w lesie na podmokłej polance. Przed nimi objawiła się Matka Boża, stojąca na dużym kamieniu. Kiedy niewidomy syn chciał dotknąć jej szat, postać zniknęła, a spod kamienia wytrysnęła krynica. Po umyciu twarzy niewidomy odzyskał wzrok. Na tym miejscu pobudowano małą kapliczkę, a obok do dnia dzisiejszego leży kamień z odciśniętą stopką Matki Bożej.” (Grzegorz Sosna, Święte miejsca i cudowne ikony Prawosławne sanktuaria na Białostocczyźnie, Białystok 2001, s. 54-55)
W 1872 roku nad studnią wybudowano kaplicę, która choć wielokrotnie remontowana dotrwała do 2016 roku. W nocy z 31 lipca na 1 sierpnia 2016 roku, ku rozpaczy mieszkańców okolicznych wsi cerkiewka wraz z całym wyposażeniem, ikonami i wotami doszczętnie spłonęła. Pod koniec 2017 roku złapano sprawców – jak zeznali dwaj młodzi panowie – szukali pieniędzy na alkohol. Znaleźli je w skarbonce przy kapliczce – było to bagatela – 20 zł! Aby zatrzeć ślady kradzieży budyneczek podpalili. Niespełna rok po pożodze, wysiłkiem miejscowego batiuszki i parafian wybudowano i wyświęcono nową kaplicę. Co ciekawe miejscowi wierzą, że w przeszłości dzięki orędownictwu Matki Bożej wieś była chroniona przed wojennymi pożarami. Knorydy ocalały gdy płonęły okoliczne wsie: Mokre, Dubiażyn, Stara Wieś.
Knorydy możesz odwiedzić zawsze…
Uroczyste nabożeństwo w Knorydach odbywa się w 10 piątek po Wielkanocy. Tego dnia przybywają tu wierni z całej parafii Boćki choć nie tylko oni… Poranna, pierwsza św. Liturgia odprawiana jest w kapliczce, a druga w cerkwi cmentarnej. Następnie odbywa się „krestny chod” czyli procesja do kapliczki przy cudownym źródełku. Jednak nie musicie czekać na święto, możecie tu wstąpić zawsze – woda jest wyprowadzona na zewnątrz i płynie przez okrągły rok, zresztą nie zamarzała nawet w czasach gdy zimy były siarczyste. Znawcy radiestezji twierdzą, że kapliczka w Knorydach leży na przecięciu trzech stref geomantycznych a miejsce to charakteryzuje się niezwykle silnym promieniowanium Bovisa.
7. Gredele. Prawosławna Kaplica św. Jerzego i źródełko
Gredele są dziś bardzo znane. Wszak to tutaj urodził się gwiazdor disco-polo Zenon Martyniuk. Nas oczywiście interesuje miejscowe źródełko – jedno z młodszych jeżeli chodzi o historię uzdrowień na Podlasiu. Choć wieś istniała już przed 1576 rokiem to jednak woda z leśnej krynicy ujawniła swoją uzdrawiającą moc w międzywojniu…
„…jeden z mieszkańców Gredel, imieniem Hawryił, był ciężko chory. W czasie snu miał usłyszeć głos, by poszedł do pobliskiego lasku, a tam zobaczy źródełko. Zgodnie z wolą głosu uczynił to, umył się tą wodą i poczuł się uzdrowiony. Na znak wdzięczności źródełko obłożył deskami i ustawił krzyż. Szybko wieść o tym rozniosła się po okolicy i wokół studzienki przybywało coraz więcej krzyży na znak wdzięczności od osób tu przychodzących.” (Grzegorz Sosna, Święte miejsca i cudowne ikony Prawosławne sanktuaria na Białostocczyźnie, Białystok 2001, s. 51)
W latach 40′ XX wieku studnię ocembrowano zaś ze względu na frekwencję podczas uroczystych nabożeństw zaistniała potrzeba wybudowania nowej, większej kaplicy. Wyświęcono ją w 1993 roku. Pielgrzymi zjeżdżają do Gredel 6 maja (św. Jerzego), w dniu Ikony Matki Bożej Kazańskiej (4 listopada) oraz w trzeci dzień św. Trójcy. Warto odwiedzić to miejsce: pięknie usytuowane z zawsze otwartą studnią – można nabrać wody. Jeżeli się zdecydujecie na mikrowyprawę do Gredel to zapytajcie miejscowych o drogę do źródełka. Nie jest łatwo je znaleźć!
8. Koterka / Tokary. Cerkiew Ikony Matki Bożej „Wszystkich Strapionych Radość” oraz święte źródełko
Oto miejsce, które okrzyknięto jednym z najbardziej magicznych na Podlasiu. Faktycznie – uroczysko Koterka robi wrażenie. Po pierwsze jedzie się tam dość długo przez coraz gęstszy, niepokojący las. Wreszcie naszym oczom ukazuje się … szlaban graniczny. Jesteśmy na granicy z Białorusią ale po lewej stronie roztacza się piękny widok – błękitna, strzelista cerkiewka na tle zielonej ściany lasu. Położona na bagnie, otoczona starymi krzyżami. Tak – tego szukacie na Podlasiu! Historia miejsca jest o tyle ciekawa, że wiąże się z naszą aktualną bolączką – epidemią oraz … z wytyczaniem wschodniej granicy Polski po II wojnie światowej. Zacznijmy od mitu założycielskiego czyli od legendy o tym jak się to wszystko zaczęło.
W 1852 r. w dzień św. Trójcy wieśniaczka Eufrozyna Iwaszczuk zbierała szczaw. Nieoczekiwanie, jakby spod ziemi, wyrosła postać kobieca – jak opowiada Eufrozyna – nieznajoma, niezwykła kobieta. Powiedziała jej, że święto jest ustanowione przez Boga po to, aby ludzie chodzili do cerkwi, a nie zajmowali się pracą. Dodała, że okoliczni mieszkańcy zostaną ukarani za swoje grzechy i nie- wiarę, Bóg ukarze lud morowym powietrzem. (…) Na koniec poleciła Eufrozynie udać się do miejscowego proboszcza, by powiedzieć mu, żeby wraz z parafianami prosił Boga o przebaczenie. W jaki sposób zjawiła się, w taki i zniknęła. Iwaszczukowa nie miała wątpliwości, że była to Matka Boża.(Grzegorz Sosna, Święte miejsca i cudowne ikony Prawosławne sanktuaria na Białostocczyźnie, Białystok 2001, s. 82)
Proboszcz okolicznych Tokar postawił krzyż w miejscu wskazanym przez Eufrozynę a przepowiednia szybko się spełniła, epidemia przyszła już w 1853 roku. Wieść o zdarzeniu szybko się rozniosła. Kiedy choroba zaczęła zbierać żniwo do krzyża w sercu lasu przybywali pielgrzymi zanosząc modły. Wielu z nich w cudowny sposób odzyskiwało zdrowie. W krótkim czasie uroczysko odwiedziły tysiące pątników… Tymczasem carska władza państwowa jak i duchowna nie miała zamiaru dawać wiary w objawienie i uzdrowienia. Zastosowano kary finansowe za szerzenie herezji a całą sytuację miała wyjaśnić specjalnie powołana komisja.
Święte źródła zwykle istniały od zawsze w tym przypadku …
Krzyż ustawiony w miejscu objawienia z odgórnego polecenia przeniesiono na cmentarz. W niedługim czasie w tym samym miejscu wybiło… źródełko. Potraktowano to jako kolejny znak, wzmogły się pielgrzymki, pojawiły kolejne uzdrowienia – ludzie gromadzili się w Koterce zwłaszcza w Święto Trójcy. Proboszczowie parafii Tokary z czasem rozpoczęli zabiegi w efekcie których w 1909 położono kamień węgielny pod budowę cerkwi. Z całego imperium zaczęły spływać datki. Cerkiew wybudowano bardzo szybko – konsekracja miałam miejsce 29 lipca 1912 roku. Ranga cerkwi i źródełka Koterka w parafii Tokary rosła w międzywojniu – odwiedził ją nawet Metropolita Dionizy co było wielkim wyróżnieniem. Jednak tamten świat definitywnie odszedł wraz z II wojną światową.
Wieś Tokary została przecięta nową, powojenną granicą. Rozdzielono rodziny i parafię. Cerkiew parafialna została po stronie białoruskiej zaś uroczysko Koterka po stronie polskiej. Jednocześnie rzeszom wiernych ze wschodu odcięto możliwość pielgrzymowania do świątyni z cudowną ikoną i źródełkiem. Mimo odosobnienia, niejako porzucenia na skraju świata Koterka przyciąga turystów i pielgrzymów. Można się o tym przekonać w trzecim dniu obchodów prawosławnego Święta Trójcy.
Wybierasz się na Nadbużańskie Podlasie? Szukasz informacji na temat tego pięknego obszaru?
♥ Koniecznie zajrzyj do naszego przewodnika: TUTAJ. Znajdziesz w nim najpotrzebniejsze informacje, listę miejsc do odwiedzenia – słowem 15 powodów dla których musisz pojechać na Nadbuże.
9. Studzieniczna. Katolickie Sanktuarium Maryjne oraz studnia z cudowną wodą
Ponieważ Studzieniczna jest od 1973 roku częścią Augustowa opisywaliśmy ją w naszym (arcy zresztą popularnym) przewodniku po tym mieście (TUTAJ). Już sama nazwa dawnej wsi i wysepki jasno wskazuje na istniejące tutaj od zarania źródło. W XVIII wieku na wyspie osiadł pustelnik, Wincenty Murawski. Obok krynicy wybudował kapliczkę zaś z Rzymu przywiózł obrazy do tutejszego kościoła. Obiektem kultu jest słynący łaskami obraz Matki Boskiej Studzieniczańskiej – Matki Kościoła. Od 1920 roku wysepkę łączy z lądem malownicza grobla, dawną kapliczkę zastąpiła murowana rotunda a na pamiątkę wizyty Jana Pawła II postawiono pomnik. Papież odwiedził Studzieniczną 9 czerwca 1999 roku, u schyłku swojego życia – pomnik oddaje nastrój tej wizyty. Oto stary człowiek, który wie, że już nigdy tu nie wróci…
Święte źródła kojarzą się nam z krystalicznie czystą, zimną wodą – w Studzienicznej jest zaskoczenie. Woda jest … żółtawa. Gdyby nie to, że od wieków ludzie ją piją, przemywają chore miejsca i zabierają do domów nie przyszłoby mi łatwo jej skosztowanie. Mówi się, że woda ze Studzienicznej szczególnie pomaga w chorobach oczu ale nie tylko… Z uzdrowień odnotowanych w Studzienicznej warto wspomnieć to najbardziej spektakularne, udokumentowane medycznie. W 1971 kobieta ze złośliwym guzem wątroby wyzdrowiała po wypiciu wody ze studni na wysepce. Znawcy anestezji i promieniowania Bovisa potwierdzają szczególną moc tego miejsca. Podczas głównego odpustu w Zielone Świątki przybywają do Studzienicznej tysiące wiernych, przez cały rok pielgrzymują ludzie ze wszystkich zakątków kraju. Zdecydowanie jest to niezwykły, magiczny zakątek woj. podlaskiego.
10. Miękisze. Źródełko i kaplica prawosławna
Napewno niewielu z Was słyszało o tym źródełku. Woda z leśnego strumyka w Miękiszach była do niedawna znana tylko okolicznym mieszkańcom. Niektórzy z nich twierdzą, że ponad 100 lat temu dziewczyna pasąca krowy widziała w tym miejscu Matkę Boską a woda zaczęła pomagać w różnych dolegliwościach. Na choroby skóry, bóle głowy, reumatyzm i niegojące się rany – mieszkańcy mnożą przykłady. Każdy kto odczuł na sobie lecznicze działanie wody czuł się w obowiązku przynieść do źródełka krzyżyk lub chociaż ikonkę. Było ich przy źródle coraz więcej. W 2018 roku przy wsparciu darczyńców oraz proboszcza z Pasynek mieszkańcy wybudowali nad źródłem kapliczkę oraz dzwonnicę. Właściciel gruntów najwyraźniej nie był zadowolony z wzrastającego kultu w obrębie jego własności – usuwał wota i zawiadomił prokuraturę gdy nad źródełkiem pojawiła się pierwsza budowla. Spór zakończył się gdy Jan Kowalczuk, mieszkaniec Miękisz wykupił teren z przeznaczeniem na swobodne korzystanie i modlitwy wiernych. W maju 2020 budowla została powiększona. Nie ma dnia aby do źródła nie przyjeżdzali ludzie – juz nie tylko z okolicznych wsi ale i np. z Białegostoku.
Święte źródła w woj. podlaskim – bibliografia
Zbierając materiały do blogowego wpisu Święte źródła w woj. podlaskim opierałam się nie tylko na książkach i materiałach dostępnych w Internecie. Każde z tych miejsc odwiedziłam osobiście i gorąco Wam polecam tego typu wycieczkę. Jest to wyzwanie i przygoda, warto porozmawiać z napotkanymi przy studniach ludźmi i podpytać o ich doświadczenia. Sytuacja epidemiczna wbrew pozorom uwalnia w ludziach wiarę, życzliwość i pozytywną energię.
- Sosna Grzegorz, Święte miejsca i cudowne ikony Prawosławne sanktuaria na Białostocczyźnie, Białystok 2001
- Matela Leszek, Magiczne zakątki, Białystok 2007
- Krzywiccy Katarzyna i Tomasz, Suwalszczyzna Zaniemenie, Białystok 1999
- Katalog zabytków sztuki. Województwo podlaskie. Powiat Bielski, Warszawa 2019
- https://bielsk.eu/bielsk-podlaski/28471-cudowne-zrodelko-w-miekiszach-kiedys-o-to-miejsce-toczyl-sie-spor-dzis-powstaje-cerkiewka-foto
Zostaw komentarz