Kwestia Czasu. Z przykrością informujemy, że restauracja zawiesiła działalność.
Nasza archiwalna recenzja
Od 15 października 2017 roku w centrum Białegostoku działa nowa restauracja. Nazwa lokalu jest dość zastanawiająca - co to bowiem znaczy Kwestia Czasu w kontekście restauracyjnym? Spokojnie - nie chodzi o długi czas oczekiwania lecz o korelację menu z porami roku. Właściciele mają (jedyne) słuszne założenie - gotować lokalnie i sezonowo.
Kwestia Czasu - kolacja degustacyjna
Mieliśmy okazję degustować popisowe dania i trzeba przyznać - są duże szanse na sukces! Zjedliśmy pasztet z wołowiny, dwukolorową zupę dyniową, delikatnie przyprawionego królika, miękką i rozpływającą się w ustach wołowinę oraz ... suma. Smakowało nam wszystko ale ta ryba...! Tego w Białymstoku brakuje - naszej, słodkowodnej, dobrze przyrządzonej ryby bez ości i panierki. Daniom towarzyszyły chrzany, pikle, musy, prażone pestki...i nie tylko. Na deser rozkoszna beza. Całości dopełniły wina doskonałej jakości - świetnie zgrane z potrawami.
Królik na puree.
Krem z dyni, puder z szałwii, mleczna piana
Duszona wołowina z babką ziemniaczaną i pieczonymi warzywami.
Sum pieczony w rozmarynie – hit wieczoru!
Pasztet z pieczonej wołowiny. Konfitura z czerwonej cebuli. Chrzanowa chmura
Beza Faux Pas. Z aromatycznymi śliwkami węgierkami
Lokal jest urządzony nowocześnie a jednocześnie przytulnie. Mamy tu aż trzy sale, w tym jedna na antresoli. Łącznie możemy nakarmić ponad 50 osób. Restauracja znajduje się w przyziemiu ale jest doskonale oświetlona. Ambicją właścicieli jest łączenie wybornej lokalnej kuchni ... ze sztuką. Już dziś ściany restauracji zdobią ambitne grafiki podlaskiej artystki Joanny Kijak Rajcy. Jej obrazy to abstrakcje: intrygujące kompozycje linii, barwnych plam, brył i płaszczyzn.
Trzymamy kciuki ! Oby poziom kuchni w Kwestii Czasu był zawsze tak wysoki jak tego dnia gdy mieliśmy niewątpliwą przyjemność brać udział w świetnie zorganizowanej kolacji degustacyjnej. Liczymy na to, że w menu znajdziemy same perły podlaskiej produkcji: od mięs po sery i warzywa.
Restauracja zajęła miejsce nieistniejącej już Kotłowni - mieści się w budynku Uniwersytetu w Białymstoku - wejście od ul. Liniarskiego.
Restauracja Kwestia Czasu
Plac Niezależnego Zrzeszenia Studentów 1
15-403 Białystok
O Autorce
Anna
Anna jest przewodnikiem turystycznym PTTK i serdecznie zaprasza na Podlasie. Blog led by licensed tour guide. Leisure, Travel & Tourism in Podlasie.
Niestety tak pięknie jak na kolacji degustacyjnej to nie ma. Zupy dyniowej nie ma. Suma nie ma. A to co jest to pozostawia sporo do życzenia. Dziś zamówiłem babkę ziemniaczaną z gulaszem wołowym. W smaku OK, babka taka sobie, trochę zbita. Niestety gulasz mocno żylasty, słabej jakości, jeść się nie dało. Podpłomyki były OK, ale bez szału.
Generalnie za takie ceny, to w każdej innej restauracji w mieście można zjeść lepiej.
Ach… i nie rozumiem, jak można mieć w restauracji jedno krzesełko dla dzieci. Ktoś wydaje grube dziesiątki tysiący aby otworzyć restaurację ale na drugie krzesełko już zabrakło… 🙁
Niestety tak pięknie jak na kolacji degustacyjnej to nie ma. Zupy dyniowej nie ma. Suma nie ma. A to co jest to pozostawia sporo do życzenia. Dziś zamówiłem babkę ziemniaczaną z gulaszem wołowym. W smaku OK, babka taka sobie, trochę zbita. Niestety gulasz mocno żylasty, słabej jakości, jeść się nie dało. Podpłomyki były OK, ale bez szału.
Generalnie za takie ceny, to w każdej innej restauracji w mieście można zjeść lepiej.
Ach… i nie rozumiem, jak można mieć w restauracji jedno krzesełko dla dzieci. Ktoś wydaje grube dziesiątki tysiący aby otworzyć restaurację ale na drugie krzesełko już zabrakło… 🙁