Białystok na weekend czyli atrakcyjny city break w Polsce wschodniej
Białystok na weekend? Że niby jest tyle atrakcji i zwiedzania w stolicy Podlasia, że zapełnimy nimi aż 3 dni? Wydaje się, że dziś już tylko białostoczanie zadają sobie tak niedorzeczne pytania. Wiadomo - szewc bez butów chodzi! Spróbujcie zrealizować nasz plan pobytu w Białymstoku i podzielcie się wrażeniami. Pamiętajcie - podstawa to przygotowania - propozycje kulturalne nie są dostępne z dnia na dzień. Nie wystarczyło czasu na wszystko? Nie udało się dostać biletu do Teatru Lalek? Spokojnie, przecież #BiałystokTakBlisko - widzimy się następnym razem! Zimą, jesienią, wiosną, przy okazji świąt...
Pani Aniu, dziękujemy za cenne wskazówki. Ten plan jest idealny dla ludzi, którzy chcą odpocząć od samochodu, wsiąść do pociągu z zielonym kamykiem i spędzić weekend nie martwiąc się o parkingi, tankowanie, przejazdy... (Krzysztof z Bydgoszczy, maj 2021)
Zakwaterowanie kluczem do zadowolenia / TAXI w Białymstoku.
Gdzie spać w Białymstoku? W hotelu: małym, dużym, sieciowym, pensjonacie, apartamencie, domu na wyłączność, schronisku, pokoju w akademiku? Gdzie sobie życzycie! W Białymstoku znajdziecie bodaj wszystkie możliwe formy noclegowania...
Bazując na własnym doświadczeniu mogę Wam dać jedną acz złotą radę. Satysfakcja z wyjazdu na city break bez własnego samochodu zależy od odległości miejsca gdzie śpicie do centrum miasta. Dotyczy to Paryża, Porto, Barcelony i Białegostoku też. Lubicie wieczorne spacery? Szukajcie miejscówki do spania w odległości max. 3 km od centrum miasta. Po szwendaniu i przedłużonej kolacji nie będziecie się stresować powrotem. W Białymstoku świetnie działa Uber, Bolt, Free Now i kilka lokalnych, tradycyjnych firm taksówkowych. Lubicie spacery ale raczej krótkie - w przypadku Białegostoku wybierzcie hotel/pensjonat/kwaterę niedaleko Rynku Kościuszki lub Lipowej.
Białostoczanie jeżdżą taksówkami bardzo często. W naszym kompaktowym mieście nie jest to jakiś wielki wydatek, usługi taksówkowe cieszą się zaufaniem, są niedrogie i powszechnie się z nich korzysta.
Reasumując: kwatera w ścisłym centrum Białegostoku? Super: czekają Cię fajne spacery! Kwatera daleko poza centrum - nie wahaj się korzystać z TAXI lub nocnej komunikacji miejskiej.

Rozterki turysty czyli co tam będę robić?
Białystok nie jest metropolią która przygniecie Was milionem propozycji i pozostawi z przykrym uczuciem, że owszem przybyłem lecz niewiele zobaczyłem (a na powrót niewiadomo kiedy mnie będzie stać 😛 ). Białystok to nie Rzym i nie Barcelona ale wybierać naprawdę jest w czym. Jest blisko więc możecie tu spędzić jeszcze niejeden miły weekend!
Planujesz Białystok na weekend? WARTO wynająć przewodnika na 3-4 godziny i poznać fascynującą historię Białegostoku! Cena takiej usługi na rok 2023 to 250 zł netto.
- Możecie zanurzyć się w historię i wyszukiwanie smaczków z bogatej przeszłości miasta. Barokowej, żydowskiej, przemysłowej?
- Chcecie zwiedzić Muzeum Pamięci Sybiru? Muzeum Wojska?
- Znawcy sztuki współczesnej odwiedzą Galerię Arsenał, odnajdą najlepsze białostockie murale, odwiedzą butikowe galerie Slendzińskich.
- Fani koncertów i spektakli z pewnością przybędą do Białegostoku na konkretne wydarzenie. Musical w naszej operze, spektakl w Białostockim Teatrze Lalek a być może kultowy Festiwal Jesień z Bluesem lub po prostu okolicznościowy jarmark?
- Maniacy modernizmu z pewnością przez wiele godzin nie zejdą z wałów kościoła św. Rocha a następnie będą tropić pamiątki po dożynkach 1973 roku oraz oglądać ostatnie drewniane, modernistyczne wille...
- Zainteresowani mniejszościami czyli wielokulturowością Białegostoku z pewnością będą szukać możliwości wejścia do białostockich cerkwi, tatarskiego meczetu czy niesamowitego cmentarza żydowskiego na ul. Wschodniej
- Sybaryci oraz imprezowicze mają najłatwiej - niemniej... też będą zaskoczeni 🙂 Kulinaria i życie nocne Białegostoku nie należy wszak do skąpych 🙂
10 propozycji na weekend w Białymstoku. Plan działania
Plan, który proponuję zawiera wszystkiego po trochu. Zakładam, że przyjedziecie do Białegostoku w piątek - wypoczęci i gotowi do ... zjedzenia czegoś na dobry początek. Wiadomo na głodnego słabo się zwiedza. Z dworca PKP lub PKS kierujcie się do centrum - Rynek Kościuszki to Wasz pierwszy cel. Knajpek, restauracji i jadłodajni jest tu bez liku. Choć pandemia wycięła sporo świetnych lokali wciąż możecie tu nieźle zjeść.
Kuchnia podlaska w Białymstoku. Skosztuj kartaczy, wypij buzę...
W centrum Białegostoku niczym w soczewce skupiają się podlaskie trendy kulinarne. Od baru szybkiej obsługi "PSS Podlasie", który żywi kolejne pokolenie białostoczan po kuchnię kresową w Restauracji Babka nastawioną na turystów i koneserów tejże. Doskonałej jakości jedzenie serwują restauracje hotelowe np. w Hotelu Cristal zjecie potrawy przyrządzone w zgodzie z zasadami slow food. W wielu restauracjach wypijecie buzę. Zajrzyjcie do naszego tekstu o najważniejszych potrawach kuchni podlaskiej a nie będziecie błądzić! Na zdjęciach poniżej widzicie chłodnik litewski - król podlaskiego lata, buzę z rodzynkami oraz klasyk - babkę ziemniaczaną ze śmietaną. Uwaga! Jeżeli bardzo chcesz zjeść w konkretnej knajpie zrób użytek z telefonu i zarezerwuj stolik. W weekendy, zwłaszcza letnie, białostockie knajpy przeżywają oblężenie.
2. Odwiedź jedną z białostockich cerkwi
Jeżeli jesteś w Białymstoku już w piątek po południu to zajrzyj koniecznie do Cerkwi Św. Mikołaja - jest ona otwarta codziennie (z wyjątkiem niedziel) do 16:00. Znajduje się na ul. Lipowej, tuż przy wylocie Rynku Kościuszki. Świątynia ta jest siedzibą biskupa, zachował się w niej XIX wieczny ikonostas zaś wierni adorują w tu nie tylko ikony ale także relikwie Świętego Gabriela. Pamiętaj o tym, że w cerkwi obowiązuje skromny strój (odkryte ramiona czy mini spódniczki odpadają) oraz wypada zakupić świeczki i postawić je w specjalnych świecznikach (jedna świeczka kosztuje kilka złotych). W Białymstoku żyje około 50 tysięcy wiernych Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego więc cerkwi prawosławnych jest kilkanaście w tym ta największa w Polsce pw. Św. Ducha. Niestety można je zwiedzić tylko po wcześniejszym, telefonicznym umówieniu się. Warto próbować gdyż wnętrza prawosławnych świątyń robią ogromne wrażenie! Na zdjęciach kolejno: Cerkiew Św. Mikołaja, Cerkiew Św. Jerzego, Cerkiew Św. Ducha oraz wnętrze cerkwi Hagia Sofia.
3. Spacer ulicą Lipową
Skoro już jesteśmy na Lipowej - królowej białostockich ulic to przespacerujmy się nią nieśpiesznie oglądając ostatnie perełki, które uchowały się ze zniszczeń II wojny światowej. Najlepiej urządzić ten spacer wieczorem, kierując się do białego, strzelistego kościoła, który od zachodu zamyka białostocki "high street". W okresie zimowym zachwyci nas blask iluminacji świątecznych. Lipowa od połowy XIX wieku była ulicą na której działo się "wszystko". Tu mieściły się urzędy, hotele, szkoły, prestiżowe sklepy, najlepsze mieszkania do wynajęcia. Do dziś stoi tu secesyjny pałacyk fabrykatów żydowskich - Nowików. Wciąż możemy podziwiać kilka pięknych czynszówek oraz szkołę żydowską Tarbut - jeden z ostatnich w ścisłym centrum przykładów tzw. białostockiej szkoły muratorskiej. Wytrwali znajdą też mini-mural, rzeźbę "Podróż", ciepłe precelki oraz tablicę upamiętniającą Jakuba Szapirę - białostockiego esperantystę i dziennikarza, zamordowanego przez Niemców w pierwszych dniach okupacji.
4. Zwiedź Kościół Świętego Rocha jedyny w mieście zabytek wpisany na prestiżową "Listę Pomników Historii"
Można nie być fanem zwiedzania kościołów ale ten akurat to prawdziwy "must see". W końcu tylko zabytki niepowtarzalne trafiają na listę pomników historii. O unikalności białostockiego kościoła Rocha zaświadczą znawcy architektury - to pierwszy w kraju i jeden z pierwszych w Europie kościołów modernistycznych, wybudowany nie z tradycyjnej cegły lecz z żelbetu. Jednak to nie wnętrze kościoła Św. Rocha stanowi o jego oryginalności. Wejdź na jego wały, przyjrzyj się szczytowi wieży, rzeźbom, narastającym bryłom i dziedzińcom. W tym kościele wszystko jest nieoczywiste i symboliczne. Począwszy od strzelistej wieży przypominającej minaret i nie zwieńczonej krzyżem po konsekwentną ornamentykę. Sam w sobie kościół jest pomnikiem-podzięką za odzyskanie niepodległości. Przy odrobinie szczęścia, w sezonie letnim uda ci się wejść na punkt widokowy i podziwiać z niego panoramę ul. Lipowej.
Ciekawi Cię historia powstania tej genialnej budowli? Zajrzyj do naszego wpisu TUTAJ.
Kościół św. Rocha, fot. Grzegorz Dąbrowski
5. Wieczór na mieście - gmach Opery i Filharmonii, iluminacje i wydarzenia kulturalne
Jeżeli na wałach Kościoła Rocha zastał Cię wczesny wieczór to proponujemy powrót do Rynku przez ulicę Krakowską i Kalinowskiego - tak aby zobaczyć iluminację bądź zieleń, która porasta gmach Opery i Filharmonii Podlaskiej (ul. Odeska). Spróbuj obejść ten nieoczywisty, nowoczesny budynek zatopiony w roślinności oraz zwróć szczególną uwagę na jego otoczenie. Z każdej strony czeka Cię niespodzianka z wielokulturowego Białegostoku:
- zobaczysz budynek Teatru Lalek - ambitnej sceny z której miasto jest dumne i znane już od wielu, wielu lat.
- park na górce sąsiadującej z Operą to... zasypany Cmentarz Rabinacki z XVIII wieku. To jeszcze jeden powód aby zgłębić dzieje białostockich Żydów.
- od zachodu, na niewielkim wzgórzu dojrzysz kopułki małej cerkiewki Św. Marii i Magdaleny.
- wreszcie od północy, ulica Młynowa zaskoczy Cię reliktami drewnianej zabudowy starej dzielnicy żydowskiej oraz ...rozległym upamiętnieniem nieistniejącego cmentarza luterańskiego (zajrzyj TUTAJ)
Prawdopodobnie przybyłeś do Białegostoku na festiwal, spektakl, operę czy musical - wówczas wieczór masz już zaplanowany a dalszy ciąg zwiedzania czyli punkty od 6 do 10 - zrealizujesz w sobotę i niedzielę. Jeżeli nie masz biletu na żadne wydarzenie to koniecznie przedłuż spacer z opery do Rynku i dalej do Pałacu Branickich, który zwykle jest pięknie iluminowany.

6. Poznaj dzieje Wersalu Podlasia rodu Branickich w ... Muzeum Historycznym. Białystok na weekend
Prawdopodobnie już wieczorem poprzedniego dnia widziałeś pięknie podświetlony Pałac Branickich. Jeżeli nie zwiedzasz miasta z przewodnikiem (a warto!) to zacznij realizację tego punktu od wizyty w ... Muzeum Historycznym, które jest oddalone od pałacu o tzw. rzut beretem. Dlaczego zamiast oddać się poznawaniu barokowej rezydencji wysyłam Was do jakiegoś muzeum? Nie bez kozery! To właśnie tam zobaczycie jedną z największych makiet w kraju, która pokazuje jak wyglądał Białystok, pałac Branickich oraz jego niesamowite otoczenie w XVIII wieku. Makieta jest iluminowana i towarzyszy jej obrazowa opowieść. Naprawdę warto! Teraz jesteście gotowi na odkrywanie zakamarków Pałacu Branickich.
UWAGA! Po wyjściu z Muzeum Historycznego rozejrzyj się po ulicy Warszawskiej, najmniej zniszczonej w czasie wojny ulicy miasta, na której zachowały się relikty fabryk oraz pałaców fabrykanckich i kamienice bogatych mieszczan.
Na zdjęciach kolejno: Muzeum Historyczne w Pałacu Cytronów, makieta XVIII- wiecznego miasta, relikty zabudowy fabrycznej oraz kamienice mieszczańskie z ul. Warszawskiej
7. Pałac Branickich. Oddaj się spacerowi po dziedzińcach pałacowych oraz barokowych ogrodach
Pałac Branickich to niekwestionowana wizytówka miasta. Jednak trzeba Wam wiedzieć, że wnętrza które w XVIII wieku dopieszczał właściciel - Jan Klemens Branicki zostały zniszczone jeszcze w wieku XIX . Po II wojnie pałac z niemal totalnej ruiny podniesiono ale umieszczono w nim Akademię Medyczną i do dziś jest on siedzibą Uniwersytetu Medycznego. Tak więc muzeum, które znajduje się w prawym skrzydle pałacowym jest muzeum branżowym - medycyny i farmacji. Możecie zwiedzić część wnętrz ale nie spodziewajcie się tam odtworzonych apartamentów. Najcenniejszą częścią jest westybul główny, reszta to architektoniczna interpretacja powojenna... Dziś najważniejszą częścią zwiedzania pałacu jest zrozumienie całej koncepcji czyli układu dziedzińców, bram i ... ogrodów, które tak w XVIII jak i XXI wieku były i są najcenniejszą częścią założenia parkowo-pałacowego Branickich.

- Dziedzińce pałacowe zacznij zwiedzać od Bramy Wielkiej zwanej "Gryfem". W sezonie letnim działa tu Informacja Turystyczna, dowiesz się w niej kiedy i jak możesz zwiedzić basztę bramną a na niej unikalny mechanizm XVIII-o wiecznego zegara! To gratka. Poczytaj o tym na naszym blogu TUTAJ.
- W bocznych basztach ogrodzenia przygotowano wystawę tematyczną - poświęć na nią kilka minut - napewno sporo się wyjaśni!
- Podziwiaj zdobienia pałacu oraz rzeźby Herkulesów i Atlasa.
- Przejdź przez ogród dolny z osuszonym stawem gdzie często na kocykach relaksują się białostoczanie, spróbuj namierzyć metasekwoję chińską.
- Rozkoszuj się ogrodami francuskimi z fontannami, kwiatami, rzeźbami - koniecznie sfotografuj się z puttem symbolizującym Twój znak zodiaku.
Chcesz się dowiedzieć więcej o zjawiskowych ogrodach Branickich - zajrzyj do naszego WPISU.
8. Zwiedź z przewodnikiem Muzeum Pamięci Sybiru. Białystok na weekend
Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku zostało otwarte 17 września 2021 roku. To najnowocześniejsza placówka w tej części Polski. Pieczołowicie przygotowywana wystawa jak i sam gmach robią duże wrażenie! Na zwiedzanie należy przeznaczyć 2 godziny dlatego proponuję abyście zaplanowali to na sobotnie popołudnie - wówczas muzeum jest otwarte aż do 20:00. Zaręczam, że warto! Muzeum jest bardzo nowoczesne a więc narracyjne – przekraczając jego progi udajemy się w emocjonalną podróż w czasie. Nikt nie wychodzi stąd obojętny.
8A. Galeria Arsenał czyli Białystok na weekend dla koneserów sztuki współczesnej. Koniecznie odwiedź!
Jeżeli zaproponowana powyżej tematyka muzeum to kompletnie nie Twoja para kaloszy... to z pewnością znajdziesz w Białymstoku coś interesującego. Miejscem wyjątkowym na skalę kraju jest Galeria Arsenał - muzeum sztuki współczesnej z imponującą kolekcją, która ciagle się powiększa. Wystawy czasowe (nierzadko kontrowersyjne) przyciągają koneserów i są wydarzeniami o których głośno w świecie sztuki. Kliknij na stronę Arsenału i sprawdź co aktualnie mają na tapecie...
9. Wieczór na Rynku Kościuszki. Białystok na weekend dla imprezowiczów.
Po całym dniu zwiedzania należy Ci się relaksująca kolacja i ... zanurzenie się w atmosferze miasta. Rynek Kościuszki w letnie wieczory pulsuje młodością, radością i ... imprezowaniem. Mieszkańcy, studenci, turyści - wszyscy lgną do knajpek w centrum. Jeżeli niekoniecznie chcesz spędzić wieczór w gwarze to poszukaj restauracji przy Plantach czy przy ul. Kilińskiego. Jeżeli jesteś w pewnym wieku i chcesz potańczyć szukaj klubów przy ul. Warszawskiej. Sprawdź czy na mieście odbywa się impreza plenerowa lub koncert. W knajpach i pubach pytaj o piwa regionalne, kraftowe: Browary Przełom, Biały, Waszczukowe, Słodowy Dwór, Markowy, Zaścianki to tylko niektóre z nich.
10. Aktywna niedziela czyli przejedź przez Białystok na rowerze!
Dumą Białegostoku są ścieżki rowerowe - mamy ich ponad 160 km. Wszystkie odcinki nie są jeszcze perfekcyjnie zgrane, ale jest gdzie pojeździć! Skorzystaj z rowerów miejskich (TUTAJ) lub hulajnóg i ruszaj! Zabierz ze sobą prowiant i wodę. Docelowo dojedziesz w ... głuszę 😉
Moja propozycja to objazd miasta w poszukiwaniu:
- łąk miejskich, które latem są wprost przepiękne
- najlepszych murali (są rozsypane po całym mieście - zajrzyj na naszą mapę, wybierz te które najbardziej Ci się podobają i ruszaj!
- figurek białych niedźwiadków (ten szlak możesz też zrobić na piechotę)
Docelowo jedź w kierunku osiedla Dojlidy, możesz sobie nastawić nawigację na Pałac Hasbacha. Gdy już tam dotrzesz i obejrzysz oba pałace, piękny stary park oraz ciekawą osadę robotniczą … kieruj się na ośrodek sportów wodnych popularnie zwany przez białostoczan plażą. Tam – niekoniecznie na gwarnym kąpielisku, znajdziesz ustronne miejsce na piknik nad wodą. Posłuchasz ptaków, poobserwujesz szkody robione przez bobry i zjesz swój prowiant.
Powrót do centrum zaplanuj tak aby jechać przy kampusie uniwersyteckim UwB i stadionie miejskim – zobaczysz współczesną białostocką architekturę a wrócisz do Rynku Kościuszki przez Rezerwat Zwierzyniec oraz Planty – park kochany przez wszystkich białostoczan.
Poniżej galeria z Waszej idealnej, niedzielnej wyprawy rowerowej!
Białystok na weekend. Kilka uwag do wpisu...
Powyższy tekst ma Was przekonać, że Białystok jest idealnym miejscem na kilkudniowy wypad z przyjaciółmi, dziećmi czy z parą. Miasto oferuje całą masę ciekawych rozrywek. Oczywiście, że tekst "Białystok na weekend" jest optymistyczną wizją zakładającą, że jesteście u nas latem (lub wiosną) przy idealnej pogodzie, od piątku do niedzieli a przy tym nie macie kaca, lenia i wstajecie skoro świt 🙂 Do tego świetnie sobie radzicie z nawigacją, internetem oraz rowerem 🙂 Tego właśnie Wam życzę na wszystkich wyjazdach! Dajcie znak czy udało się Wam zrealizować choć część propozycji.
Dobrego, niejednego pobytu w Białymstoku!
Zostaw komentarz