• polski
  • Mapa Murali 2019
  • Turystyka
  • Kulinaria
  • Kultura
  • Historia
  • Współpraca
    • Partnerzy Bloga
    • Wycieczki na Podlasie
    • Oferta dla właścicieli obiektów
  • Dokąd się wybierasz?
    • Białystok
    • Podlasie
    • Suwalszczyzna
    • Ziemia Łomżyńska
    • Białoruś i Litwa
  • Przewodnik turysty
  • Kontakt
  • Home
  • O autorce
  • Home
  • O autorce
Facebook Twitter Pinterest Linkedin Instagram
Bialystok Subiektywnie
Blog regionalno-turystyczny o Podlasiu i Podlaskiem
  • polski
  • Mapa Murali 2019
  • Turystyka
  • Kulinaria
  • Kultura
  • Historia
  • Współpraca
    • Partnerzy Bloga
    • Wycieczki na Podlasie
    • Oferta dla właścicieli obiektów
  • Dokąd się wybierasz?
    • Białystok
    • Podlasie
    • Suwalszczyzna
    • Ziemia Łomżyńska
    • Białoruś i Litwa
  • Przewodnik turysty
  • Kontakt
Strona główna » Białystok » Modernizm oszpecony. Białystok utracony 2
BiałystokHistoriaKultura

Modernizm oszpecony. Białystok utracony 2

Anna 08/12/2016 architektura, Atrakcje Podlasia, Białystok, Modernizm, Sebastian Wicher 11 komentarzy
modernizm

Modernizm to prąd architektoniczny traktowany w Białymstoku niczym przysłowiowe kukułcze jajo. Niestety taka tendencja doprowadziła miasto do utraty wielu ważnych budowli: świadków naszej historii i przemian społeczno-kulturowych. Artykuł Sebastiana Wichra, który zamieściliśmy na blogu przeczytało kilka tysięcy osób. Na Facebooku przetoczyła się wokół niego burzliwa dyskusja, która dała nam ogromną nadzieję. Rośnie grupa ludzi świadomych i ceniących modernistyczne dziedzictwo. Jednocześnie zadziwia ogrom i pewność siebie przykładowych specjalistów od maszyn rolniczych, fryzjerów, kelnerów, bokserów (z całym szacunkiem dla tych zawodów), którzy czują się ekspertami w dziedzinie historii architektury! Nie bacząc na to, że dyskutują ze specjalistą (Sebastian Wicher jest zabytkoznawcą) jednym acz gromkim słowem oceniają zabytki jako ruiny a przy tym cieszą się, że zostały wyburzone. Jako skromny przewodnik i historyk muszę przyznać, że nie zajęłabym tak twardego stanowiska w dziedzinie nawozów sztucznych, stali, lewego sierpowego ani jakości odżywek do włosów. Dość jednak tej akademickiej dysputy o wartości wykształcenia w mediach społecznościowych. Do rzeczy!

Modernizm – niedocenione dziedzictwo Białegostoku. Część 2

Dzisiaj przedstawiamy państwu drugą część artykułu Sebastiana Wichra, którą można śmiało zatytułować „Jak nie modernizować zabytków modernizmu”. Cóż bowiem z tego, że wiele budowli łaskawie doczekało XXI wieku…niektóre z nich zdegradowano podczas remontów, inne oszpecono oklejając reklamami, jeszcze innym wybito drzwi i okna… niczym ostatnie zęby staremu człowiekowi.  Porównajmy lata ich świetności ze stanem dzisiejszym. Zapraszamy do dyskusji!

Eldom ul. Piłsudskiego 13/1

Jedną z form degradacji wartości kulturowych XX-wiecznego dziedzictwa jest jego modernizacja. Jej efekty, często w znacznym stopniu, wpływają negatywnie na zmianę architektury budynków. Jedną z pierwszych takich modernizacji na terenie Białegostoku, dokonanych po przemianach ustrojowych w 1989 r., była przebudowa pawilonu handlowego „Eldom” przy al. Piłsudskiego 13/1. Pierwotnie, projekt budynku handlowo – usługowego na potrzeby Przedsiębiorstwa Techniczno – Handlowego Zmechanizowanego Sprzętu Domowego „Eldom”, autorstwa architektów Gabriela Konopki i Andrzeja Kocia, powstał w roku 1965 w Wojewódzkim Biurze Projektów w Białymstoku. Realizację pawilonu powierzono Białostockiemu Przedsiębiorstwu Budownictwa Przemysłowego. Ukończony w 1969 r. budynek miał stanowić centralny obiekt handlowy tej części zabudowy alei, flankowany pawilonami rzemieślniczym i kawiarnianym z Domem Mody. Trójkondygnacyjna, prostopadłościenna bryła budynku, pierwotnie posiadała całkowicie przeszklony parter od strony al. 1-go Maja (ob. al. J. Piłsudskiego) oraz żyletkowe elewacje wyższych kondygnacji w formie pionowych aluminiowych przysłon przeciwsłonecznych, opartych na ramie stalowej. W konstrukcji budynku zastosowano żelbetowy szkielet ze ścianami wypełnionymi siporeksem i cegłą silikatową. W roku 1994 pawilon, w ramach adaptacji na potrzeby banku, został znacznie przebudowany, tracąc tym samym pierwotny wygląd.

modernizm
Pawilon handlowy „Eldom” przy al. 1-go Maja 13/1 (ob. al. Piłsudskiego 13/1). Stan z końca lat 60. XX w. Fot. z zasobów Departamentu Urbanistyki Urzędu Miejskiego w Białymstoku
modernizm
Eldom po przebudowie na potrzeby banku. Stan z maja 2007 r. Fot. S. Wicher

Hotel Cristal – modernizm czy konstruktywizm?

bialystok-subiektywnie-blog-o-podlasiu-modernizm-1
Portret architekta Stanisława Bukowskiego w latach 30 XX w., ze zbiorów Joanny Łempickiej i Małgorzaty Siedleckiej z Białegostoku

Modernizacji został poddany także pierwszy powojenny hotel „Cristal” przy ulicy Lipowej 3/5. Miejsce pod jego zabudowę wyznaczono przy skrzyżowaniu ówczesnych ulic Stalina i Olejniczaka (ob. Lipowa i Liniarskiego), w niedalekim sąsiedztwie gmachu Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Projektantem obu obiektów był znany białostocki architekt Stanisław Bukowski z Centralnego Biura Projektów Architektury i Budownictwa. Budynek został oddany do użytku w 1952 r. jako Hotel Miejski (przez krótki czas funkcjonował pod nazwą „Żubr”), choć prace związane z elewacjami prowadzone były jeszcze w 1956 r. Architektura obiektu zestawionego z prostopadłościennych brył o różnej wysokości, założona na rzucie zbliżonym do litery „L” z oszczędną i rytmiczną dyspozycją elewacji, jest charakterystyczna dla powojennego „biurowego” konstruktywizmu. W trakcie modernizacji, prowadzonej w latach 90. XX w., przede wszystkim zabudowano narożną wnękę, ozdobioną pierwotnie efektownym neonem kobiety z kieliszkiem. Szklana ściana zabudowy stanowi obecnie swoistą powierzchnię reklamową. Na miejscu skromnego zadaszenia pulpitowego nad wejściem głównym, wprowadzono nieproporcjonalne zadaszenie odcinkowe na filarach. Zmieniono także podział okien klatki schodowej, a attykę od strony ulicy Liniarskiego „ozdobiono” schodkowym szczytem, usuwając jednocześnie znacznych rozmiarów neon z napisem „Cristal”. Wprowadzone elementy w znaczny sposób zacierają rytmiczną architekturę budynku, ujętego w gminnej ewidencji zabytków.

Szkoła Podstawowa nr 7 przy ulicy Wiatrakowej 18

bialystok-subiektywnie-blog-o-podlasiu-modernizm-7
Szkoła przed termomodernizacją

Innym zabytkowym już obiektem, poddanym w ostatnich latach modernizacji jest przedwojenna Szkoła Powszechna im. Marszałka Józefa Piłsudskiego (obecnie Szkoła Podstawowa nr 7 im. Hugona Kołłątaja) przy ulicy Wiatrakowej 18. Do wybuchu II wojny na terenie Białegostoku zdołano zrealizować zaledwie cztery nowe gmachy szkolne. Wspomniany budynek został zrealizowany w latach 1935-1936 w oparciu o indywidualny projekt autorstwa warszawskiego architekta Władysława Nowickiego. Jego kubiczną bryłę oparto na prostokątnym dwutraktowym planie z korytarzem między traktami sal lekcyjnych. Dopiero w 1959 r. dobudowano skrzydło mieszczące salę gimnastyczną. Architektura tego wysokiego – jak na ówczesną zabudowę osiedla Antoniuk – gmachu, była umiejętnie zrównoważona przez zastosowanie horyzontalnych podziałów elewacji. Białe gładkie tynki, pierwotnie skontrastowano z ciemnymi płytkami terakotowymi w części cokołu, na słupach międzyokiennych oraz wyoblonych ościeżach wgłębnego portalu. W okresie międzywojennym, nowoczesna architektura gmachu szkolnego budziła podziw lokalnej społeczności. Miejscowi dziennikarze porównywali ją do wybitnego dzieła sakralnego – kościoła św. Rocha, projektu Oskara Sosnowskiego, pisząc na łamach „Tempa” następująco: Niewątpliwie, obok dominującego nad miastem Kościoła – Pomnika, gmach szkolny przy ul. Wiatrakowej będzie jednym z tych budynków, który górować będzie nad miastem, pyszniąc się krasą swej architektonicznej urody. Niestety, ostatnie prace remontowe związane z termomodernizacją elewacji poprzez zmianę jej artykulacji, kolorystyki oraz faktury tynku w dużym stopniu wpłynęły na obniżenie wartości artystycznych tego zabytku.

Szkoła Powszechna im. Marszałka Józefa Piłsudskiego (ob. Szkoła Podstawowa nr 7 im. Hugona Kołłątaja) przy ulicy Wiatrakowej 18, październik 1936. Fot. ze zb. Szkoły Podstawowej nr 7 im. Hugona Kołłątaja [wg:] portalu internetowego: sp7bialystok.superszkolna.pl
Szkoła Podstawowa nr 7 im. Hugona Kołłątaja po pracach termo modernizacyjnych, luty 2012. Fot. S. Wicher

Willa Zygmunta Różyckiego ul. Grottgera 6. Modernizm wzorcowy

W ostatnich latach szczególnie częste są prace modernizacyjne budynków jednorodzinnych. W ich wyniku, znacznym przeobrażeniom uległa willa Zygmunta Różyckiego przy ul. Grottgera 6, ocalona od rozbiórki dzięki włączeniu do gminnej ewidencji zabytków. Różycki był w okresie międzywojennym cenionym w Białymstoku animatorem życia teatralnego, zaś w latach 1927-1929 zajmował stanowisko dyrektora słynnego w mieście hotelu „Ritz”. Willa powstała w okresie międzywojennym na terenie ekskluzywnego osiedla „Zdobycz Urzędnicza”, założonego w okolicach parku Planty i Zwierzyńca. Kubiczna bryła budynku, wzniesionego w konstrukcji drewnianej, została wzbogacona pięcioboczną werandą od strony ogrodu, dwukondygnacyjną loggią oraz szalówką w zróżnicowanym układzie. Ciekawym elementem willi pozostaje klatka schodowa w duchu polskiej sztuki dekoracyjnej. Budynek kilka lat temu został obłożony styropianem i otynkowany, zaś w ostatnim czasie oszalowano go w części drewnianą szalówką i blachą. Wymieniono również drewnianą stolarkę okienną i drzwiową na PCV, zaś drewniane geometryczne balustrady loggii zastąpiono szklanymi taflami.

Modernizm w Białymstoku
Willa przy ul. Grottgera 6 na pocz. lat 90. XX w. Fot. ze zb. Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Białymstoku
Willa przy ul. Grottgera 6 po przebudowie, kwiecień 2015. Fot. S. Wicher
Drzwi w stylu art déco w willi przy ul. Grottgera 6, zdemontowane podczas ostatniej modernizacji budynku, fot. S. Wicher, stan z września 2013 r
Współczesne, typowe drzwi w willi przy ul. Grottgera 6, fot. S. Wicher, stan z kwietnia 2015
Oryginalna mozaika tarasu w willi przy ul. Grottgera 6, jedna z niewielu z lat 30 XX w. zachowanych w Białymstoku, fot. S. Wicher, stan z kwietnia 2015 r.
Oryginalna balustrada loggi w duchu neoplastycyzmu, w willi przy ul. Grottgera 6, ob. nieistniejąca, fot. S. Wicher, stan z września 2013 r.

Późny modernizm – dom przy ul. Zajęczej 29

Niedocenionym przykładem willi w duchu późnego modernizmu jest dom przy ulicy Zajęczej 29, zrealizowany według planów białostockich architektów Andrzeja Kocia i Idziego W. Łukaszewicza dla prof. Piotra Boronia, kierownika Kliniki Chorób Zakaźnych Akademii Medycznej, późniejszego jej rektora. Budynek o bogatym programie przestrzenno – funkcjonalnym oddano do użytku w roku 1972. W elewacjach willi zastosowano białą silikatową cegłę, drewno i szkło. Dzięki swojej nowoczesnej i oryginalnej architekturze do niedawna budynek wyróżniał się spośród jednorodzinnej zabudowy osiedla Dojlidy. Jednakże w ramach prac modernizacyjnych elewacje budynku obłożono styropianem, jednocześnie ujednolicając ich podział, co w znacznym stopniu obniżyło jego wartości architektoniczne.

modernizm
Dom przy ulicy Zajęczej 29, luty 2009. Fot. S. Wicher
modernizm
Dom przy ulicy Zajęczej 29 w trakcie modernizacji, marzec 2015. Fot. S. Wicher

Hufiec Związku Harcerstwa Polskiego przy ulicy Pałacowej 3/1. modernizm zdegradowany reklamami…

Skrajnie negatywny przykład degradacji wartości kulturowych zabytków architektury modernizmu stanowi obecna siedziba białostockiego Hufca Związku Harcerstwa Polskiego przy ulicy Pałacowej 3/1. Wzniesiono ją w 1937 r. według projektu białostockiego architekta Szymona Pappe dla przedsiębiorcy Chackiela Bekkera. W czasie II wojny światowej w budynku mieściło się kasyno oficerskie SS, a od roku 1957 r. obiekt stanowi siedzibę Komendy Chorągwi Związku Harcerstwa Polskiego. W latach 80. XX w., podczas remontu budynku zmieniono jego układ przestrzenny oraz zabudowano taras. To jeden z niewielu znanych i zachowanych w mieście budynków autorstwa Szymona Pappego i bodaj najciekawszy w jego dorobku. Wyróżnia go wielki hall z zabiegowymi schodami ograniczonymi pełną balustradą oraz drewniane ozdobne belkowanie jednego ze stropów sali na piętrze, a także narożne okna, rurowe balustrady i charakterystyczne opaski okienne z fakturą nawiązującą do obróbki kamieniarskiej. Natłok i chaotyczne rozmieszczenie reklam na elewacji zabytku znacznie naruszają jego walory artystyczne – modernizm zdegradowano do poziomu słupa ogłoszeniowego.

Willa przy ulicy Pałacowej 3/1, sierpień 2011. Fot. S. Wicher
Willa przy ulicy Pałacowej 3/1 (ob. siedziba białostockiego Hufca Związku Harcerstwa Polskiego), 1991. Fot. Barbara Tomecka

Willa przy ulicy Nowogródzkiej 1 – modernizm to czy może Bauhaus…

W podobny sposób została oszpecona willa przy ulicy Nowogródzkiej 1. Budynek zrealizowano około 1926 r. dla Menachema Mendela Rywkinda. Podczas niemieckiej okupacji w domu tym zamieszkiwał doktor Gedali Rozenman, ostatni Naczelny Rabin Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Białymstoku i przewodniczący rady getta, prywatnie teść Rywkinda. Po wojnie, ukrywający się wcześniej w Brodach (ob. na terenie Ukrainy) Rywkind, wrócił z Armią Czerwoną do Białegostoku, gdzie został kierownikiem fabryki tekstylnej. Wyjeżdżając z Białegostoku do Izraela w roku 1946, podarował willę rodzinie Huzarskich jako dowód wdzięczności za ocalenie go podczas wojny. Rodzina Huzarskich w 1984 r. została wyróżniona przez Yad Vashem tytułem Sprawiedliwi Wśród Narodów Świata. Willę wzniesiono w drewnianej konstrukcji zrębowej z tynkowanymi i malowanymi na biało elewacjami i mezzanino zdobionym „ząbkowym” szalunkiem. Bryła budynku, zbliżona do prostopadłościanu, posiada od strony ul. Nowogródzkiej uskokową fasadą (w planie), pięcioboczny ryzalit od strony ul. Ciepłej i dwukondygnacyjny taras na zapleczu. To jeden z najstarszych i najlepszych przykładów domów mieszkalnych zrealizowanych w duchu wczesnego funkcjonalizmu na terenie miasta. Niestety, adaptacja części willi do celów handlowych połączona z częściową wymianą stolarki okiennej i szalowania „sidingiem” obniżyła częściowo walory artystyczne tego zabytku.

modernizm
Willa przy ulicy Nowogródzkiej 1 na pocz. lat 90. XX w. Fot. ze zb. Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Białymstoku
modernizm
Willa przy ulicy Nowogródzkiej 1, wrzesień 2013. Fot. S. Wicher

Domek szwedzki przy ul. Wołodyjowskiego 2. Czy to aby na pewno modernizm?

bialystok-subiektywnie-blog-o-podlasiu-modernizm-2
Oryginalne wyposażenie kuchni w tzw. domku szwedzkim, stan z 1962 r., wg: Marian Truszkowski

Wyjątkowym obiektem na mapie Białegostoku, gdzie modernizm wciąż pozostaje widoczny jest dawny pawilon Ośrodka Szkoleniowego Społecznej Pediatrii i Położnictwa, potocznie nazywany „domkiem szwedzkim” przy ul. Wołodyjowskiego 2. Obecnie mieści się tu Administracja Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego. Budynek powstał w kwietniu 1959 r. dzięki wysiłkom dr Ireny Białówny, cenionej w Białymstoku lekarki, pełniącej wówczas funkcję adiunkta w Katedrze i Klinice Chorób Dzieci Akademii Medycznej w Wojewódzkim Szpitalu im. J. Śniadeckiego w Białymstoku. Budynek o wartości 100 tys. dolarów wraz z całym wyposażeniem został przysłany do Białegostoku jako dar szwedzkiej organizacji Rädda Barnen, współdziałającej z UNICEF. Projektantami pawilonu byli Szwedzi: architekt Tor Bunner i inżynier Curt Olsson, a wykonawcą robót montażowo – budowlanych – szwedzkie przedsiębiorstwo „AB Wallit” ze Sztokholmu. Jedynie wykopy i wykonanie betonowych fundamentów zostało powierzone miejscowemu przedsiębiorstwu.

bialystok-subiektywnie-blog-o-podlasiu-bialystok-utracony-21
Pawilon Ośrodka Szkoleniowego Społecznej Pediatrii i Położnictwa, tzw. „domek szwedzki” (ob. Administracja Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego) przy ul. Wołodyjowskiego 2 – rzut budynku [wg:] „Architektura”, 1962
Skromna architektura pawilonu o rozczłonkowanej parterowej bryle, opartej na planie zbliżonym do litery „T”, z dwuspadowym dachem krytym dachówką ceramiczną i elewacjami szalowanymi drewnianymi listwami w układzie pionowym, bliska jest tradycyjnym rozwiązaniom. O związkach obiektu z modernizmem przesądza technologia użyta do jego budowy. Budynek składa się z wielkowymiarowych elementów prefabrykowanych sporządzonych z drewna. Stolarka drzwiowa wykonana została z drewna mahoniowego pokrytego politurą, zaś wiele materiałów instalacyjnych i wykończeniowych z tworzyw sztucznych i laminatów. W placówce warunki do szkolenia były komfortowe: zorganizowano 36 miejsc internatowych, salę wykładową, bibliotekę, zaplecze gastronomiczne. Choć z uwagi na plany rozbudowy zaplecza szpitalnego Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego, zakładana jest jego rozbiórka, to istnieje szansa na ocalenie tego wyjątkowego obiektu, np. poprzez jego translokację. Czy szansa ta zostanie wykorzystana?

modernizm
Domek szwedzki, stan listopad 2016. fot. Adam Grabowski
modernizm
Domek szwedzki, stan listopad 2016,fot. Adam Grabowski

Białostocki modernizm – podziękowania

Serdecznie dziękuję panu Sebastianowi Wichrowi za możliwość zamieszczenia artykułu na moim blogu, za pomoc przy publikacji tekstu i udostępnienie zdjęć.  Dziękuję Adamowi Grabowskiemu za aktualne zdjęcia domku szwedzkiego.

Poprzedni artykuł Gwara podlaska. Konający świadek historii
Następny Artykuł Pociąg do Kowna. Idealny weekend na Litwie

O Autorce

Anna

Anna jest przewodnikiem turystycznym PTTK i serdecznie zaprasza na Podlasie. Blog led by licensed tour guide. Leisure, Travel & Tourism in Podlasie.

Przeczytaj również

  • Zygmunt August na Podlasiu

    Zygmunt August na Podlasiu. Śladami ostatniego Jagiellona w 450-lecie jego śmierci

    07/07/2022
  • Muzeum w Tykocinie

    Muzeum w Tykocinie. Dom Talmudyczny po remoncie. Recenzja i galeria nowej wystawy stałej

    03/05/2022
  • Muzeum Pamięci Sybiru

    Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku. Zwiedzanie, galeria. Wskazówki przewodnika

    08/04/2022

11 komentarzy

  1. Zuber Odpowiedz
    08/12/2016 at 18:06

    Doceniam bloga, lubię nań wpisy, ale muszę coś napisać. Bardzo słabe są te argumenty „ad personam”. Jeśli ktoś jest kelnerem, to nie może uznać budynku za ruinę? Nie może wyrazić swego zdania? Może trzeba było umieścić artykuł w branżowym periodyku, a nie szerokodostępny w internecie?
    Uściślając… Całkowicie zgadzam się z artykułem i sam ubolewam nad ubytkami w zabudowie Białegostoku. Nie rozumiem jednak tego słabego argumentu.

    • Anna Odpowiedz
      08/12/2016 at 18:55

      Napisałam wyraźnie, że szanuję każdy zawód ale nie rozumiem dlaczego ludzie tak łatwo wartościują – nie mając o temacie zielonego pojęcia. Nie przyjmują żadnych argumentów. Właśnie z powodu przeświadczenia o własnej nieomylności mamy to co mamy z zabytkami. Pan Sebastian argumenty ma ale nikt go nie słucha. Wszyscy wiedzą lepiej choć są z zawodu np. chemikami, malarzami albo inżynierami rolnictwa. Opinię wrazić trzeba i można ale wysłuchawszy specjalistów. Artykuł na blogu przeczytało 4 tysiące osób a zajawkę na Facebooku widziało 47 tysięcy ale to tam odbyła się dyskusja, która polegała głównie na naśmiewaniu się z „tych zabytków”, z oskarżeniami o chęć okradania społeczeństwa itd…
      Dlatego też pozwoliłam sobie na taką dygresję. Moim celem nie jest obrażanie ale … sprowokowanie dyskusji, której nasze miasto potrzebuje.

      • Aguirre Odpowiedz
        02/05/2018 at 08:57

        Własnie bardzo dobrze Pani napisała. Ignoranci nie powinni się wypowiadać w kwestii zabytków, tylko przyjąć z pokorą opinię specjalisty, jak u lekarza. Natomiast w społeczeństwie demokratycznej równości każdy jest pyszałkiem i brak mu pokory aby przyznać, że na czymś się nie zna.

  2. Milena Odpowiedz
    11/12/2016 at 22:24

    tez uważam, że pierwsza część tego artykułu nie jest tu potrzebna. Dobry dziennikarz, pisarz (nie wiem za kogo Pani się uważa) powinien być bezstronny. Myślę, że autor artykułu o modernizmie sam może bronić swojej racji, bez Pani pomocy.

    • Anna Odpowiedz
      12/12/2016 at 22:52

      Uważam się za przewodnika po historii ale oczywiście ma pani pełne prawo myśleć inaczej niż ja i wyrażać swoją opinię o tym jak piszę. Blog jest autorskim pomysłem i pozwolę sobie jednak na różne takie ironiczne wstawki – na szczęście programowo piszę subiektywnie.

      • Anita Odpowiedz
        15/02/2017 at 01:21

        Pani Anno,

        w mojej opinii Pani artykuł, jest bardzo interesujący. Czytałam z zachwytem i ciekawością. Bardzo Pani dziękuje, za jego napisanie.
        Pozdrawiam
        Anita

        • Anna Odpowiedz
          15/02/2017 at 22:43

          Pani Anito artykuł napisał pan Sebastian Wicher także w imieniu autora dziękuje bardzo!

  3. Mateusz Odpowiedz
    12/12/2016 at 12:49

    Cóż ma dać dyskusja zwykłych szaraków, których zdanie na temat architektury ogranicza się tylko do stwierdzeń: ładne, brzydkie, stare, zniszczone (jak również i gorsze frazesy)… W przypadku białostockiej architektury, to my, zwykłe szaraki mamy nie wiele do powiedzenia, w przeciwieństwie do p. Rogowskiego czy p. Sawickiego, którzy chyba obrali sobie za życiowy cel, zabawę w SimCity, na prawdziwym mieście.

    Jednakże. Większość przedstawionych budynków, w obu artykułach, można zaliczyć po prostu jako odrzuty prawdziwej architektury, gdzie takie pojedyncze domy czy pawilony, postawione wśród drewnianych chat bądź kamienic, ni jak się mają do charakteru choćby dzielnicy, już nie mówiąc o całościowym klimacie miasta. Tym bardziej patrząc, jak styl wczesnego modernizmu, nie jest odbierany na poważnie w innych polskich miastach, czy nawet za granicą.

    Tak naprawdę z tych wszystkich budowli, najbardziej mi szkoda Chłodni przy której się wychowałem i do tej pory uważam, że zachowanie elewacji powinno być czymś naturalnym, jak również z projektu jej „odmrożenia”, świetnie wyglądała opcja przebudowania jej na halę widowiskowo-sportową. Na pewno stałaby się jednym z symboli Białegostoku. Cóż… Taki mamy klimat…

    • Anna Odpowiedz
      12/12/2016 at 22:59

      Niestety zabawa w simcity (doskonałe porównanie!) trwa na całego. Dyskusja zwykłych szaraków może się przerodzić w bunt szaraków, które jednakowoż osobiście wybierają władze miasta. Nie możemy być bezwolni bo niedługo zostanie nam tylko Pałac Branickich. Co do pana opinii o odrzutach…Zaręczam, że za 100 lat to już nie byłby odrzut. Niestety nie doczeka…a w innych krajach modernizm jest traktowany bardzo poważnie…kolejny styl architektoniczny, który za kilkadziesiąt lat nabierze większego znaczenia a za 500? Gotyk też kiedyś był tylko ruiną 🙁

      • Mateusz Odpowiedz
        13/12/2016 at 01:05

        Szczerze powiedziawszy, nie widzę tego, żeby amatorzy-fanatycy architektoniczni, za te 100-200 lat, mieli mokro na widok BGK w Warszawie czy Rezydencji Jadwigi we Wrocławiu. Obstawiam, że prędzej w przeglądach architektonicznych na podstawie okresów, XX w. będzie po prostu czarną plamą, przy której mało kto się zastanowi, co w ogóle budowano w tym czasie… Jeśli już znajdzie się taka osoba, skupi się prędzej na socrealizmie, (proszę mi wybaczyć) bo modernizm wygląda jakby, wszyscy architekci mieli zbiorowy udar i wrócili z umiejętnościami rysowania do przedszkola.

        A co do walki z wiatra… deweloperami, nie widzę większego sensu. W grę wchodzi kasa, z którą zwykłe szaraki i tak nie wygrają. A nawet jeśli się znajdzie jakiś zabytek, no cóż… zawsze się znajdzie ktoś, kto go spali…

        • Anna Odpowiedz
          24/12/2016 at 00:10

          Każdy ma prawo do własnego zdania. Nie nam sądzić i dyskutować o gustach – powinniśmy zachować dla potomnych to co świadczy o naszych czasach. Mnie modernizm kowieński już dziś zachwyca…Teatr Węgierki w Białymstoku i jego modernistyczny odpowiednik w Supraślu są wspaniałe…Gdybyśmy dali szansę innym budynkom?

Zostaw komentarz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Szukaj

O mnie – Kontakt

Mam na imię Anna. Jestem przewodnikiem turystycznym i historykiem. Chciałabyś/chciałbyś przyjechać na Podlasie? Potrzebujesz planu działania i podpowiedzi, co robić w województwie podlaskim? Skontaktuj się ze mną telefonicznie: 0048 504 868 400 lub mailowo: ania@bialystoksubiektywnie.com

Najpopularniejsze posty

  • Ruiny na Podlasiu i w Podlaskiem
    Ruiny na Podlasiu i w Podlaskiem. 5 miejsc, które przeniosą Was do innego świata
  • Źródełka słynące cudami na Podlasiu
    Źródełka słynące cudami czyli 10 niezwykłych miejsc. Część 1. Epidemie na Podlasiu
  • Getto w Białymstoku
    Getto. Część 1. Losy białostockich Żydów od września 1939 do „akcji lutowej”
  • Śledzik białostocki
    Śledzik białostocki. Co to znaczy śledzikować? Trzy klasyczne przepisy na śledzia po białostocku
  • Ziołowy Zakątek
    Ziołowy Zakątek w Korycinach. Bogactwo Podlasia w pigułce. Galeria Krzysztofa Kadziewicza
  • Tawerna Fisza w Augustowie
    Tawerna Fisza. Rewolucja w augustowskiej gastronomii
  • Żydzi z Supraśla
    Żydzi z Supraśla. Losy społeczności w czasie Holocaustu. Jak ocalał syn rabina? Część 2

Polub nas na Facebooku

Social Media

Kooperacja – media

Narodowy Portal Turystyczny

Weranda Weekend

Przedsiębiorcze Podlasie

Szlaki w Polsce

Polska Nieodkryta

Polskie Radio Białystok

Obcasy Podlasia

Rzeczpospolita

Serwis Turystyczny Radia Białystok

Kurier Poranny

Zielona Linia

Telewizja Białystok

Dwójka. Polskie Radio

Munchies – Vice.com

Na Temat

Polen Journal.de

PolskieRadio.pl

Gazeta Wyborcza

Najnowsze wpisy

  • Zygmunt August na Podlasiu
    Zygmunt August na Podlasiu. Śladami ostatniego Jagiellona w 450-lecie jego śmierci
  • Muzeum w Tykocinie
    Muzeum w Tykocinie. Dom Talmudyczny po remoncie. Recenzja i galeria nowej wystawy stałej
  • Muzeum Pamięci Sybiru
    Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku. Zwiedzanie, galeria. Wskazówki przewodnika
  • Meczet w Białymstoku
    Meczet w Białymstoku. Tatarzy na Podlasiu w XX i XXI wieku
  • mrowisko przepis
    Mrowisko. Przepis na litewskie ciasto szturmem zdobywające Podlasie. Kuchnia podlaska

Tagi

agroturystyka aktywny wypoczynek architektura atrakcja turystyczna atrakcje dla dzieci Atrakcje Podlasia Atrakcje Suwalszczyzny autochtoniczna ludność Białystok Cerkiew drewniany Białystok filmowe Podlasie Gwara podlaska Historia jewish białystok jewish trail kościół katolicki na Podlasiu Kraina Otwartych Okiennic kuchnia lokalna kuchnia podlaska Magia Podlasia mniejszości podlaskie Nadbużańskie Podlasie Narew Pałac Branickich Podlasie podlaskie Prawosławie Puszcza Knyszyńska recenzja restauracja slow food Supraśl Suwalszczyzna synagoga Szlak Dziedzictwa Żydowskiego szlak murali szlak tatarski sztuka Tatarzy Tykocin województwo podlaskie zabytek Zwiedzanie Podlasia Żydzi

Newsletter

Archiwum

LINKI

Długoterminowa pogoda

Rękodzieło artystyczne z Podlasia

Pasieka Ulikowo/Blog o pszczołach

Facebook Twitter Pinterest Linkedin

Meta

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org
© Copyright 2014. Theme by BloomPixel.
  • polski