Suwalski Park Krajobrazowy – co warto zwiedzić ?
Często jest tak, że jedziemy na wakacje w jakiś urokliwy zakątek zachwalany przez znajomych, a na miejscu … nie bardzo wiemy co robić. Mamy przewodniki, ulotki i milion wskazówek z internetu. Wpisujemy w wyszukiwarkę hasła „co warto zwiedzić”…Szum informacyjny wokół niektórych miejsc powoduje, że biegamy jak przysłowiowy kot z pęcherzem żeby wszystko zaliczyć. Po powrocie czujemy, że niektóre atrakcje można było sobie spokojnie odpuścić podczas gdy inne mogliśmy podziwiać czy eksplorować dłużej. Chciałabym Wam podpowiedzieć jak sensownie i efektywnie zagospodarować czas zwiedzając absolutnie genialny Suwalski Park Krajobrazowy (SPK), jeden z siedmiu nowych cudów Polski magazynu National Geographic.
Kto może wykorzystać mój plan wycieczki po SPK ?
Każdy! Nasza wyprawa zaczyna się i kończy w Jeleniewie. Można ją jednak rozpocząć w dowolnie wybranym miejscu i zatoczyć do niego koło np. w Starej Hańczy czy przy Cisowej Górze.
- piechurzy – nieśpieszna wędrówka piesza zajmie Wam kilka dni – trzeba wówczas zaplanować noclegi. O zakwaterowaniu pisałam w oddzielnym artykule , możecie oprócz kwater agroturystycznych skorzystać z trzech pól namiotowych (Smolniki, Udziejek, Stara Pawłówka)
- rowerzyści – plan można zrobić w dwa dni, czy jednak w pełni rozkoszując się przyrodą i widokami? Wypożyczalnie rowerów znajdziecie w Turtulu i Smolnikach.
- turyści dysponujący samochodem mogą się zmieścić w 12-u godzinach, jednak proponuję dać sobie dwa dni i skorzystać z jednego z czterech kąpielisk w okolicach miejcowości Błaskowizna, Smolniki, Sidorówka lub Stara Hańcza.
Plan wycieczki – Suwalski Park Krajobrazowy
Jadąc do Suwalskiego Parku Krajobrazowego z południa kierujemy się na Jeleniewo. Już w Jeleniewie zwróćcie uwagę na kościół. To perełka architektury drewnianej ale co ciekawe, na strychu kościoła znalazł dom chroniony gatunek nietoperza. Znajduje się tam kolonia lęgowa nocka łydkowłosego. Ze względu na niego utworzono obszar „Ostoja Jeleniewo” włączony do Europejskiej Sieci Natura 2000!
- Przystanek 1. Szurpiły. Miejsce od którego bezwzględnie należy rozpocząć ekspolarcję SPK. Znajdziecie tutaj bowiem Izbę Jaćwieską z eksponatami z wykopalisk archeologicznych, nowoczesnym multimedialnym wyposażeniem i pełną informacją o Jaćwingach. To wojownicze i ciągle słabo zbadane plemię właśnie na szurpilskiej Górze Zamkowej miało swój najważniejszy gród (funkcjonował do XIII wieku).
- Przystanek 2. Góra Zamkowa. Spacer na szczyt dostarczy nam niesamowitych wrażeń. Zapierające dech w piersiach widoki, krajobraz niemal bez oznak ludzkiej ingerencji. To tutaj znajdowała się warownia Jaćwingów, system wałów obronnych jest ciągle czytelny. Podejście na szczyt Góry Zamkowej ułatwią nam zaimprowizowane stopnie, po drodze o historii Jaćwingów doczytamy na 8-u tablicach informacyjnych. (zdjęcia 1-7, 23)
- Przystanek 3. Malesowizna – Turtul. Siedziba Suwalskiego Parku Krajobrazowego oraz punkt Informacji Turystycznej. Zaopatrzycie się tutaj w mapy i przewodniki ale nam się nie udało porozmawiać z kompetentną osobą. Pani ze sklepiku nie potrafiła niestety, pokierować nas na źródliska Szeszupy. Jednakowoż w tym miejscu mamy i inne atrakcje! Świetnie przygotowane ścieżki poznawcze dla dzieci oraz izbę regionalną z ogromną ilością eksponatów (zdjęcia 8,9,10)
- Przystanek 4. Rezerwat Bachanowo o powierzchni hektara na którym znajduje się około … 10 000 głazów! Skąd się tutaj wzięły? Otóż przybyły ze Skandynawii, przetransportowane przez lodowiec. Kamienie robią wrażenie, zwłaszcza te w dolinie Czarnej Hańczy, która płynie obok usianej głazami łączki. (zdjęcia 11,12)
- Przystanek 5. Stara Hańcza. Park dworski oraz ruiny dworu z przełomu XVIII/XIX wieku. Znajduje się tu łagodne zejście do Jeziora Hańcza. Krystalicznie czysta woda najgłębszego jeziora w Polsce kusi, można i warto zaplanować w tym miejscu piknik i kąpiel. (zdjęcia 13-15)
- Przystanek 6. Smolniki. Teoretycznie, przejechawszy niemal cały Suwalski Park Krajobrazowy nie musimy się tutaj zatrzymywać, tym bardziej, że punkt widokowy jest płatny. Jednak pamiętajmy, że właśnie panoramą smolnicką zachwycił się Andrzej Wajda i Tadeusz Konwicki. Nie gdzie indziej lecz tu kręcono „Pana Tadeusza” oraz „Dolinę Issy”! Widoki są cudowne. (zdjęcia 16, 17, 25)
- Przystanek 7. Góra Cisowa ze względu na swój kształt zwana też Suwalską Fudżijamą. Podejście, choć to najwyższe wzniesienie SPK nie jest zbyt trudne i trzeba się na ten krok zdobyć! Rozpościera się stąd absolutnie genialny krajobraz: zagłębienie rzeki Szeszupy w pełnej krasie! (zdjęcia 18-20)
- Przystanek 8. Udziejek Dolny. Roztaczają się stąd pięknie widoki ale to przede wszystkim świetne miejsce do postoju i odpoczynku. W Gościńcu Drumlin wypijecie obłędny kwas bzowy lub kawę, wypożyczycie kajaki i spłyniecie Szeszupą. Wybór należy do Was. Zajrzyjcie tutaj.
- Przystanek 9. Wodziłki. Wieś założona w XVIII wieku przez rosyjskich uchodźców religijnych czyli staroobrzędowców. Historia tego odłamu prawosławia jest fascynująca. W Wodziłkach zobaczycie molennę (cerkiew) ale możecie też zażyć kąpieli w tzw. czarnej bani! To nie lada przygoda 🙂 Zdjęcia 21-22.
- Powrót do Szurpił i Jeleniewa.
I tak oto zatoczyliśmy koło obejrzawszy…reprezentacyjne acz subiektywnie wybrane atrakcje Suwalskiego Parku Krajobrazowego. Jak zawsze zachęcam Was do komentowania oraz … skorzystania z usług lokalnych przewodników turystycznych.
Baza noclegowa Suwalszczyzny dostępna jest na stronach Suwalskiego Parku Krajobrazowego – TUTAJ.
Suwalszczyzna na naszym blogu gości regularnie…
Zapraszam serdecznie do korzystania z profesjonalnych przewodnickich wskazówek, klikajcie w potrzebną frazę:
- Suwałki – miasto z jego najciekawszymi punktami oraz murale suwalskie,
- Sejny – 10 najciekawszych miejsc do odwiedzenia,
- Wigry – klasztor i jego historia
- Augustów – 10 miejsc i rzeczy do zrobienia w mieście Zygmunta Augusta
- Hotel Loft, Hotel Akwilon, Restauracja Fisza – recenzje
Gdy już zakosztowało się powyższych atrakcji (banię w Wodziłkach szczególnie polecam!), pewnie nie raz pojawi się ochota, aby do Suwalskiego Parku Krajobrazowego wrócić. Mnie szczególnie zachwyciło otoczenie jeziora Hańcza, które obszedłem dookoła w przedostatni jesienno-słoneczny dzień października, a także jezioro Jaczno, nad które wybrałem się ze Smolnik o pewnym letnim, bardzo wczesnym poranku.
Byliśmy w SPK w pełni lata ale wyobrażam sobie, że jesienią to miejsce jest najpiękniejsze…Trzeba się będzie wybrać 🙂 Pozdrawiam!
Pytanie o dostanie się na Górę Zamkową: czy punk startowy szlaku jest w Szurpiłach czy można autem podjechać jeszcze ciut bliżej góry? Na mapie widze jakies boczne drogi (na lewo od Jeziora Szurpiły z Suwalską Izbą Rolniczo -Turystyczną). Czy można gdzieś tam zaparkować?
W Szurpiłach za Izbą Jaćwieską skręca się w drogę na prawo i pod górą jest parking. Stamtąd przez pole się jeszcze idzie i dopiero na górę.
ale bani w Wodziłkach już chyba nie ma ?
Niestety, już nie ma.
Faktycznie jest to miejsce przepiękne dzewicze Ale zamało jest szlaków i dojść do jezior np w Szurpiłach nie ma dojścia do jeziora brzeg jeziora 3 miejsce w geografiik ale źeby zobaczyć to chyba trzeba mieć drona.A na ironię jusz car lepiej dbał bo ta część jeziora w Szurpiłach była własnością mieszkańców Szurpił komuna zabrała wystarczy zrobić wokół jeziora szlak pieszy moźna duźo np wyciąg linowy przez jezioro z Szurpił na górę zamkową czy otworzyć groblę wodzie z góry zamkowej na wyspę pustelnię która słuźyła Jaćwingom wrazie zagroźenia do ewakuacji przed wrogiem czy odtworzyć młyn w tortulu nic nie wspomniano o potęrznych pokładach rudźelaza magnetycznych tytan Wanat wart 15 bilinów zł w Szurpiłach jest archwum rdzeni wiertniczych Wójt wogle nie dba o rozwój turystyki
Jest kilka dojść do jeziora Szurpły i prowadzą nad nim szlaki tusytyczne. Jeden np. przy samym wschodnim brzegu.
Góra Cisowa nie jest najwyższym wzniesieniem SPK. Ma 256 m npm a w samych Smolnikach jest oz z pięknym widokiem na jezioro Jaczno o 30 metrów wyższy